linki do śmieszności...

[link widoczny dla zalogowanych]

Ja nie miałem pytań jak to przeczytałem Wink

HWDP na Grundmana

Wtorek, 8 listopada 2005r.

Katowickim brukarzom nie brakuje dobrego humoru, choć są na bakier z ortografią. Na chodniku przy ulicy Grundmana jeden z nich ułożył z kostek dwa napisy HWDP, które po rozszyfrowaniu oznaczają hasła uznawane za wulgarne i obelżywe w stosunku do policjantów. Brukarz zapomniał jednak, że pierwszy wyraz skrótu oglądanego dotychczas wyłącznie na murach powinien zostać napisany przez „ch”.

Chociaż napisy wykonane z białej i czerwonej kostki mają sporą powierzchnię, przechodnie rzadko zwracają na nie uwagę. Chodnik przy Grundmana powstał w trakcie przebudowy Drogowej Trasy Średnicowej. Wykonawcą była będąca się w upadłości firma Prinż.

— Nie wiem, co to oznacza. A to jest w ogóle jakiś napis? — dziwił się przechodzący Grundmana Stanisław Bartos.

Znacznie bardziej zorientowani w temacie byli młodzi ludzie napotkani na „słynnym” chodniku. Im HWDP kojarzy się jednoznacznie.

— To popularne, choć dość prostackie powiedzenie znane raczej z kibicowskich przyśpiewek — mówi Marek Kurek, student Akademii Ekonomicznej. — Może jednak wszyscy jesteśmy w błędzie i temu panu chodziło na przykład, że „Chce Wyjechać Do Paryża”, albo „Chciałby Wstąpić Do Policji”...

Kom. Magdalena Szymańska-Mizera, rzeczniczka katowickiej policji podkreśla, że całą sprawę należy potraktować z przymrużeniem oka.

— Nie traktujemy tego poważnie, bo gdybyśmy mieli przywiązywać wagę do wszystkich takich napisów, nie starczyłoby nam czasu na inne obowiązki. Dla nas skrót HWDP oznacza... „Hamujemy Wszelkie Działania Przestępcze” — mówi rzeczniczka. — Sprawę będzie wyjaśniać miasto, ale żeby postawić komuś jakiś zarzut, trzeba by udowodnić, że miał na myśli akurat to wulgarne hasło.